dlatego, że sama sobie to robię. Sama jestem sobie winna. Nie mam co robić, szukam sensu życia i sobie go znajduję. Szkoda, że właśnie w taki sposób. Nie czuć nic i nagle poczuć wszystko. Nic się nie zmienia. O tej sytuacji wszystko jest trudniejsze, niełatwe. Mimo że nigdy nie było tak dobrze
kilka słów, kilka prostych zdań i na głos wypowiedzianych myśli. Tak wspaniale wiedzieć więcej niż kiedykolwiek. Domyślać się względnie, niby mieć nadzieję ale nie mieć nic. I jedyne co możesz zrobić to nic. Pozwólcie mi przestać.
Nie proś innych o pozwolenie. Żyj dla siebie.
OdpowiedzUsuń