Gówno prawda. Zazwyczaj po prostu nie chcą. Wolą tkwić w stanie nieszczęśliwego zakochania, tak, żeby przypadkiem się z niego nie wyleczyć. Bo gdyby zrobić krok do przodu, a okazało by się, że to nie ma prawa wyjść, to w co wówczas mieliby wierzyć, i w czym pokładać nadzieję?
bo się boją, boją zbyt wielu rzeczy
OdpowiedzUsuńGówno prawda. Zazwyczaj po prostu nie chcą. Wolą tkwić w stanie nieszczęśliwego zakochania, tak, żeby przypadkiem się z niego nie wyleczyć. Bo gdyby zrobić krok do przodu, a okazało by się, że to nie ma prawa wyjść, to w co wówczas mieliby wierzyć, i w czym pokładać nadzieję?
OdpowiedzUsuńteż racja, w 100 %, ale to wciąż jest STRACH
Usuń