wtorek, 29 lipca 2014

bo to śmiertelne jest i nieuleczalne

sobota, 26 lipca 2014

za łaskę nieszczerze dziękuję

piątek, 25 lipca 2014

niewiarygodne, jak łatwo o kimś zapomnieć

środa, 23 lipca 2014

słowa to jedyne co mogę mieć
słowa to jedyne co pozostało

wtorek, 22 lipca 2014

i przestań się czerwienić
myśląc, że unikanie to jedyne wyjście

sobota, 19 lipca 2014

po raz kolejny sen kieruje moim dniem

środa, 16 lipca 2014

na to nie ma leku

wtorek, 15 lipca 2014

żyjemy trochę sobą

niedziela, 13 lipca 2014

otoczywszy się niewłaściwymi ludźmi, umarła
milion małych ran, które otwierają się. za chwile zostanie ze mnie sama zakażona krew

piątek, 11 lipca 2014

nie patrz tak na mnie, tylko poczuj moją duszę

środa, 2 lipca 2014

tej śmierci boję się najbardziej,  bo odbierze mi jedyne spełnione marzenie

wtorek, 1 lipca 2014

i tam w Brzegu czułam się najlepiej i najbezpieczniej, choć z dala od domu i w pobliżu zagrożenia. żadnych trosk i tylko spokojny sen, życie pełne wrażeń, bicie serca unormowane. owijałam wokół palców wolny czas z najważniejsza osobą. to utkwiło mi w pamięci najbardziej.  i wiem teraz, że do szczęścia niewiele potrzeba, a może to tam, to tylko przerwa od cierpienia?