Ja chcę taka być jak ona
Mieć dość odwagi by
rozplątywać supły
niewygodnych myśli
Nie brać słów za czyny
bo co mi po dwóch słowach
co w bujdę się układają
Oddać serce w dobre ręce
do samodzielnego złożenia
możliwe jedno podejście
Nie uciekać w popłochu
a nauczyć na nowo
zapraszać samotność
Utopić smutek
w tafli uśmiechu na widok siebie
w odbiciu szyby
Nie unikać cudzych spojrzeń
w obawie przed byciem
zobaczoną
Wrócić do siebie
wstęp wolny
zatarte granice
Nie jestem
Ani najlepsza
ani najważniejsza
ani jedyna
nie pierwsza i nie ostatnia
Choć ze strachem mi do twarzy
Ja chcę taka być jak ona
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz